Rozpoczynamy dziś kolejną opowieść, tym razem związaną z Grupą Gustaffa. Na czym będzie polegać? Otóż przynajmniej raz w miesiącu, podczas klasowego spotkania z lisem, rozwiązywać będziemy zagadki związane z historią, którą zapoczątkował upadek meteoru, który spadł w nocy z 11 na 12 marca 1935 roku pod Łowiczem we wsi Krępa. Dziś krótkie wprowadzenie – śledźcie naszą stronę, żeby nie pominąć żadnej wskazówki prowadzącej do SKARBU! ROZDZIAŁ I SUMIASTE WĄSY MACIEJA, FAJKA I METEOR – Zimno, panie... - Stary Maciej wyciągnął dłonie z kieszeni szarego, sukiennego płaszcza, złożył je jakby do modlitwy i chuchnął na stwardniałe od pracy na roli palce. Ano zimno! - siedzący na koźle drabiniastego wozu szlachcic zaciągnął się dymem z fajki. Zazwyczaj fajkę się pyka, wciągają dym do płuc co kilka pyknięć, nie dopuszczając tym samym do przegrzania główki, tym razem jednak mężczyzna specjalnie doprowadził do nadmiernego rozpalenia tytoniu. Dym przyjemnie podrapał gardło, a fajka oddała nieco c...
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje